Piła
W swojej praktyce Daniel Rycharski często sięga po działania na obiektach znalezionych, posiadających własną historię. Odsyłają one nie tylko do sfery aktywności, z którą były związane, lecz również do osób ich używających. Nie inaczej było w przypadku tytułowej piły. Przez kilkanaście lat tarcza ta cięła bloki kamienia w zakładzie kamieniarskim Teodora Zasadowskiego we wsi Dobaczewo, dostarczając gotowego materiału na liczne pomniki i nagrobki. Przez kilka następnych stała nieużywana, gdy na skutek zmian technologii jej wykorzystanie stało się nieopłacalne. Tak jak we wcześniejszym o kilka lat Ogrodzie zimowym, Rycharski korzysta tu z nieużywanych narzędzi pracy do wytwarzania nowych obiektów. Wykonana ze stali narzędziowej tarcza służy jako specyficzne tło dla wyrytego w niej cytatu z Józefa Tischnera. Odnoszący się wprost do konieczności bycia sobą w obliczu spraw ostatecznych, cytat ten można odczytać jako wariant popularnego powiedzenia o życiu w prawdzie. Jego dopowiedzeniem jest tekst modlitwy przesłanej do stowarzyszanie Wiara i Tęcza przez wyrzuconą z domu nastolatkę. W zestawieniu z tematami podejmowanymi przez Rycharskiego to wezwanie może być uważane za motto jego aktywistycznej praktyki śmiałego zabierania głosu w imieniu mniejszości, które nie mieszczą się w oficjalnych ramach religii. To kolejna z prac przypominająca alternatywne tradycje, które mogłyby stać się fundamentem pod nowy, emancypacyjny program dla instytucji religijnych.
Zdarta podczas wykonywania tekstu warstwa rdzy pod wpływem warunków atmosferycznych odtworzy się po pewnym czasie, zacierając sentencję. Wówczas zdanie o konieczności bycia sobą będzie musiało zostać zapisane ponownie.